Search

sobota, 10 stycznia 2015

Uważaj na fb



Na fb można poznać wielu ludzi, a także najgorsze przekleństwo swego życia.

Moje przekleństwo, niejaki Armand, z twarzy był przeciętny. Co ja gadam: w jego przypadku: przeciętny to niemal komplement! Był brzydki. Tak paskudny, że ja, Valerie, w życiu nie zamieniłabym z nim nawet jednego słowa.

Valerie



Witaj, jestem Valerie, a to moja historia. Historia wielkiej, nie do końca spełnionej miłości, zakrawawionej siekiery i flaków na żyrandolu. Jestem mordeczynią. Przed chwilą skończyłam mordować Armanda- mężczyznę, którego, nawiasem mówiąc
, kochałam jak wariatka, nieprzytomnie, bez jakiejkolwiek chwili wytchnienia. Teraz spalę jego zwłoki i będę się modlić, by mnie nie złapali, ale wiem, że próżny mój trud.